Po niemal 10 latach postoju i remontu w nowej odsłonie światło dzienne ujrzał
ukochany garbus Zygmunta – szwedzka wersja modelu 1303 „S” z 1973 roku. Niemal
każdego dnia cały Gryfgarb wspierał kolegę w zmaganiach z wieloma przeciwnościami
losu, pseudo blacharzy, mechaników i lakierników. W końcu udało się, samochód w
połowie poskładany trafił do garażu, gdzie jego właściciel krok po kroku
przywracał auto do pełni sprawności. Pracy było jeszcze mnóstwo. Planowany
definitywny koniec remontu sam właściciel przewidywał na wiosnę 2010 roku.
(zdjęcia
przedstawiają stan robót na rok 2008)
|