W jeden z jesiennych
weekendów 2008 roku wybraliśmy się w kilkanaście załóg na zaproszenie Sołtysowej
Mielenka Drawskiego na coroczne obchody dożynkowe. To już kolejna impreza w tym
miejscu, gdzie to nasze garbate pojazdy dały pokaz licznej publiczności. Sami
zresztą dobrze bawiliśmy się w gronie garbusiarzy oraz znajomych harleyowców.
Członkowie naszej ekipy wygrywali sporą część konkurencji, a i w losowaniu
nagród w loterii fantowej obłowiliśmy się wybornie.
Paradując w
symbolicznej kawalkadzie ulicami Drawska Pomorskiego przy okazji odwiedziliśmy
jeszcze nieotwarty, ale już dobrze zapowiadający się drawski punkt kompleksowej
naprawy volkswagenów garbusów. W wykwintnie wyposażonym warsztacie ugościł nas
jeden z właścicieli i nasz klubowy kolega - Tomek. Czas pokaże, które z naszych
aut trafi kiedyś w to miejsce...