W pierwszy kwietniowy weekend
roku 2007 postanowiliśmy zobaczyć jak wiosna budzi się ze snu zimowego. Jednym z
najlepszych do tego celu miejsc był ogród dendrologiczny w Przelewicach, odległy
o kilkadziesiąt kilometrów od Szczecina w kierunku Gorzowa Wlkp. Z pobudką z
zimowego letargu garbusów Gryfgarbu było ciut gorzej aniżeli z wiosną - na
imprezie stawiło się 5 załóg, w tym jedna w samochodzie zastępczym, ale Ci
którzy przybyli z pewnością nie żałują chwil oderwania się od szczecińskiej
codzienności i tłoku miasta, tym bardziej że pogoda sprawiła się na medal.
Ogród dendrologiczny w Przelewicach jest jednym z trzech bardziej znanych i
cenionych tego typu obiektów w kraju. Jego bogata kolekcja roślin o każdej porze
dnia i roku jest niemałą atrakcją turystyczną, rajem zarówno dla znawców
przyrody czy fotografików, jak i dla ludzi szukających spokoju i miejsca do
wypoczynku. Rosnące tam garunki roślin kwitną od późnej zimy do wczesnej
jesieni. Unoszący się wokół aromat olejków eterycznych i ciche bzyczenie
wszędobylskich trzmieli działają kojąco na psychikę. Niezapomniany urok ogrodu
japońskiego, a także kolekcji rododendronów i azalii gwarantuje, że zechcemy z
pewnością znaleźć się tu ponownie.
www.ogroddendrologiczny.szczecin.pl
do zobaczenia na kolejnej garbatej wyprawie
Mario
|