>
  Napisz do nas! Ustaw stronę startową Dodaj do Ulubionych!
       
 

Fotorelacje ze spotkań

Nietypową, jak na nasze dotychczasowe doznania, imprezę zorganizowała w jeden z sierpniowych weekendów 2007 roku koleżanka Sylwia. W sobotni poranek kilka załóg Gryfgarbu przesiadło się ze swoich garbusów do kajaków, by (przynajmniej coniektórzy) przebyć malowniczą rzekę Korytnicę w spływie kajakowym. Pogoda z samego rana nie wróżyła nic optymistycznego. W strugach deszczu czekaliśmy na ostatnich spóźnialskich: Białogard Team oraz Tomka, który w tym dniu pożałował swojego dziadka i przyjechał jakimś dostawczym monstrum. Pozostawiliśmy Garbusy pod czujnym okiem „leśnych” sąsiadów zamieszkujących blok, w którym mieszkała Sylwia a sami udaliśmy się na miejsce wodowania kajaków. Do pokonania mieliśmy kilkugodzinną niezbyt łatwą trasę. Po wypłynięciu na „pełną wodę„ pogoda znacznie poprawiła się, a dobry humor nie opuszczał nas do końca wodnej wyprawy. Jak się później okazało nie było łatwo, gdzieniegdzie rzeka była bardzo płytka, pełna powalonych drzew i raz na jakiś czas trzeba było wysiąść z kajaków by przenieść je przez zaporę.
Mimo niedogodności i wszelkich trudności spływ wszystkim uczestnikom przypadł do gustu. W przyszłym roku na pewno powtórzymy tą imprezę.
Sobotni dzień zwieńczony został najpierw biesiadą przy ognisku (pierwszy raz w życiu jechałem w garbusie w 6 osób i pies – strasznie wszystkim było żal garba Wojtka ale sam się zgodził więc…), a później debatami nad wyborem odpowiedniego garbusa dla Sylwii, z allegro w tle, do białego rana.
I tutaj należą się szczególne podziękowania dla Sylwii z Drawna za zorganizowanie tak udanej imprezy. W ogóle na trasie mieliśmy najbardziej „wypasione” kajaki i wszystko było dopięte na ostatni guzik. Kto nie był niech żałuje . Tych co byli pozdrawiam.