W tym roku w Dziwnowie odbył się III Zlot Garbusów & C.O. organizowany przez Szczecińskie Stowarzyszenie Miłośników Volkswagena Garbusa „GRYFGRARB” oraz Miejski Ośrodek Kultury i Sportu w Dziwnowie. Pomimo niesprzyjającej pogody nie zabrakło uczestników spotkania. Na miejscu zameldowało się blisko 60 załóg z Polski i Niemiec. Jak zawsze na zlot przybyły Garbusy, „Ogórki” i zaprzyjaźniona trajka, w tym roku w zlocie uczestniczył również Bulik (pradziadek VW transportera). Najdalszą trasę na zlot przebyła załoga z Hajnówki (okolice Białegostoku) – 8 godzin nieprzerwanej jazdy. Przy wjeździe na teren zlotu wszyscy otrzymywali tzw. starter, w który były między innymi naklejki zlotowe, identyfikatory, gadżety sponsorów oraz wspaniałe koszulki z logiem zlotu. Zlot trwał tradycyjnie 3 dni - od piątku do niedzieli. Głównym dniem zlotu była sobota. Punktualnie o godz. 10 w asyście policji i ratowników medycznych rozpoczęła się parada ulicami nadmorskich miejscowości. Odwiedziliśmy Międzywodzie, Dziwnówek i Dziwnów, gdzie dołączyła do nas orkiestra marynarki wojennej RP. Trudno opisać emocje towarzyszące widzom przy takiej paradzie. Warkot garbuskowych silników połączony z muzyką orkiestry wojskowej i pochodem żołnierzy marynarki wprawiły w zachwyt niejednego widza-wczasowicza, a nawet i uczestników zlotu.
Po paradzie przyszedł czas na konkursy. Swoich sił można było spróbować przeciągając garbusa na czas, pchając – konkurencja dla Pań, hamując pod „ściana płaczu”. W ramach zlotu przeprowadzono test „bezpieczny przejazd”, w ramach prowadzonej przez PKP akcji Zatrzymaj się i żyj. Nie zabrakło także atrakcji dla najmłodszych garbusiarzy – m.in. malowania i rysowania Garbusów. W czasie zlotu przeprowadzono aukcję charytatywną modelu Garbusa. Dochód z tej aukcji został przekazany na potrzeby Domu Dziecka w Tanowie. Sobotni dzień zakończyła dyskoteka i mały koncert karaoke w wykonaniu naszych klubowych kolegów. W niedzielny poranek kilkanaście aut wzięło udział w profesjonalnie przygotowanym rajdzie. Załogi musiały w jak najkrótszym czasie pokonać trasę zbierając przeróżne gadżety na punktach kontrolnych. W południe rozdano ostatnie nagrody oraz dyplomy za udział w konkurencjach zlotowych, czym oficjalnie zakończono III Zlot Garbusów w Dziwnowie. Atmosfera była tak dobra, że nikomu nie chciało się jednak wyjeżdżać.
Zlot należy uznać za bardzo udany. Do zobaczenia za rok.