Poniżej porcja fotek z
tegorocznego zlotu VW wiatrem chłodzonych, który odbył się 1 maja w Hannoverze u
naszych germańskich braci rzecz jasna.
W wyprawie udział wzięli członkowie Szczecińskiego Stowarzyszenia Miłośników VW
Garbus „GRYFGARB”:
-Krzysztof z Sylwią
-Zygmunt
-Mario
Wyjazd miał miejsce w nocy 1 maja 2005r. Granicę w Kołbaskowie przekraczaliśmy o
godz.3, na miejscu byliśmy około godziny 9. Po zaparkowaniu samochodu udaliśmy
się na przeglądanie placu z częściami na sprzedaż i samochodami, które w bardzo
licznej grupie przybyły na tegoroczny zlot. Pogoda była piękna, słońce prażyło
niesamowicie i już po kilku godzinach poruszania się wśród fascynujących
pojazdów nasze odsłonięte na światło słoneczne twarze, ręce i karki
zaczerwieniły się znacznie. Czar niesamowitych ponad 30 letnich bolidów nie dał
jednak za wygraną i nie pozwolił tak łatwo opuścić tego miejsca. Po dokonaniu
setek zdjęć oraz zakupach drobnych gadżetów do naszych Garbusów odpoczywających
w tym czasie na słowiańskiej ziemi udaliśmy się w drogę powrotną. Dzięki
wprawnej jeździe Krzyśka, który „wycisnął” z golfa Zygmunta wszystko co fabryka
zaproponowała jeśli chodzi o prędkość w domu byliśmy o godzinie 21 tego samego
dnia, co oznacza że tą samą trasę pokonaliśmy w niecale 5 godzin. Miejmy
nadzieję, na następny zlot do Hannoveru udamy się w przyszłym roku w
liczniejszym gronie, kto wie być może tak jak to miało miejsce w roku 2003
kolumną garbusów?
Wśród tych fotek można zobaczyć między innymi:
- scenę na której co roku odbywa się prezentacja najciekawszych samochodów na
zlocie,
- marzenie wielu, czyli czarne Porshe,
- samochód Tatra, na którym projektanci garbusa „lekko” wzorowali się,
- ciekawe rozwiązania w samochodach VW, m.in. kierownica z łańcucha, element na
masce rozwiewający muchy, które podczas „szybkiej” jazdy chwilę później
zaległyby na szybie samochodu, klimatyzacja,
- pole biwakowe „Gryfgarbu” i plażowanie,
to tyle
|