05.10.2011
Podłoga po dawcy
Odpiąłem budę od podłogi i zawiozłem budę do piaskowania.
To co pozostało w garażu wprawiło mnie w lekką złość,
a to z uwagi na fakt, iż stan tej podłogi jest naprawdę dobry
(zdrowy tunel, samolot i napoleon oraz całe płaty podłogowe).
Są tylko małe ubytki w samolocie ale w porównaniu z podłogą z
poprzednika którą wyremontowałem za grubą kasę, jest to kosmetyka.
Szkoda, że na ten egzemplarz 1303-jki nie trafiłem wcześniej.
|